wrzesień 22, 2017 | Trening, Zdrowie

ZMĘCZENIE NADNERCZY – WRÓG DOBREJ FORMY I SAMOPOCZUCIA

Budzisz się po długim, kilkugodzinnym śnie, a czujesz nawet większe zmęczenie niż przed położeniem się do łóżka. Poranna kawa, która już jakiś czas temu stała się codziennym rytuałem działa coraz mniej pobudzająco, więc zamiast jednej wypijasz dwie albo trzy. Przez cały dzień męczy Cię uczucie senności i problemy z koncentracją, a kiedy zbliża się noc nagle dostajesz zastrzyku energii, który przydałby się w ciągu dnia… Kolejny dzień wygląda podobnie? Jeśli analogiczne objawy znajdujesz w swoim funkcjonowaniu to znak, że Twoje nadnercza potrzebują pilnego urlopu.

Czym są nadnercza?

Nadnercza są gruczołem znajdującym się w dolnej części pleców, w bezpośrednim sąsiedztwie nerek – gdyż, jak sama nazwa wskazuje, mają istotny wpływ na ich poprawne funkcjonowanie. Jak większość gruczołów w naszym organizmie, pełnią wiele ważnych funkcji, których wszystkich nie sposób wymienić. Najistotniejszą z naszego punktu widzenia jest produkcja kortyzolu, czyli hormonu odpowiedzialnego za radzenie sobie ze stresem. Mechanizmy pierwotne, dzięki wprowadzaniu zwiększonej ilości tego hormonu, pozwalały funkcjonować poprawnie organizmowi w sytuacjach niebezpiecznych, grożących utratą życia, takich jak spotkanie z drapieżnikami.

Na czym polega zmęczenie nadnerczy?

Problem pojawia się w momencie, w którym w naszym życiu doświadczamy na tyle dużo stresu, że nadnercza nie są już w stanie zrównoważyć go produkcją kortyzolu. Co ważne, poprzez stres nie należy rozumieć wyłącznie powszechnie przyjętego znaczenia emocjonalnego. Dla organizmu warunkami stresującymi są również niezdrowa żywność, ekstremalne warunki atmosferyczne czy niedostateczna ilość snu. Jak widać źródeł stresu stanowiących dla nadnerczy wyzwanie jest znacznie więcej niż można by się spodziewać. Przykładem może być właśnie kawa, po której wypiciu, nadnercza otrzymują sygnał do wzmożonej produkcji kortyzolu. Regularne nadużywanie kofeiny może sprawić, że gruczoł ten w końcu przestanie nadążać z wydzielaniem hormonu.

Jakie mogą być objawy?

Niedostateczna produkcja kortyzolu może wpływać na prawie wszystkie sfery naszego codziennego funkcjonowania. Osłabiona odporność na choroby, brak możliwości utrzymania długotrwałej koncentracji, problemy zarówno z zaśnięciem, jak i wybudzeniem się, zaburzenia libido, drażliwość i stany lękowe… Jak widać zaniedbanie swojego organizmu poprzez narażanie nadnerczy na zbyt duży wysiłek może wiązać się z bardzo nieprzyjemnymi konsekwencjami.

Pamiętaj o regeneracji!

Bardzo często wyczynowi sportowcy, ale też osoby trenujące amatorsko dostarczają organizmowi sporą dawkę stresu w postaci intensywnych i długotrwałych treningów, zapominając zupełnie o odpowiedniej regeneracji. Nieodpowiednia ilość snu, życie w ciągłym pośpiechu, stres, nieregularne odżywianie się i brak odpowiedniego nawodnienia organizmu – prędzej czy później mogą doprowadzić do problemów z hormonami. Stresory związane z niehigienicznym stylem życia w połączeniu z brakiem regeneracji skutkują nadmiernym wydzielaniem kortyzolu przez nadnercza, co prowadzić może długofalowo do katabolizmu mięśni i braku pożądanych efektów treningowych. Równie ryzykowne jest stosowanie restrykcyjnych diet odchudzających w połączeniu ze wzmożoną aktywnością fizyczną – w wyniku czego dochodzi do efektu odwrotnego od spodziewanego, czyli przyrostu tkanki tłuszczowej, szczególnie w okolicy brzucha. Koniecznie więc zadbaj o odpowiednią regenerację, wysypiaj się oraz pamiętaj o zbilansowanej diecie. Rezygnacja z kofeiny oraz cukrów, odstawienie niezdrowego jedzenia typu „fast food” z pewnością odbije się korzystnie nie tylko na gruczole, ale i na ogólnej kondycji całego organizmu.

Pora ma znaczenie

Kluczowym elementem jest również pora treningu. Najlepszą częścią dnia na intensywny wysiłek fizyczny są godziny poranne oraz przedpołudniowe, kiedy poziom kortyzolu jest fizjologicznie na wysokim poziomie. Godziny wieczorne lub późno wieczorne powinny zaś być przeznaczone na regenerację (świetnie sprawdzą się zajęcia o małej intensywności oraz te rozluźniające i relaksujące), ponieważ wtedy poziom kortyzolu powinien być niski i nie jest wskazane go sztucznie podnosić intensywną aktywnością. Treningi wieczorne mogą powodować nadmierne wyrzuty kortyzolu i problemy z zaśnięciem. Ale są również i takie osoby, które bardzo dobrze zasypiają po treningu odbytym na zakończenie dnia. Dlatego najlepiej wsłuchaj się w swój organizm i wpisz do swojego planu treningowego REGENERACJĘ!

Odbierz zaproszenie